| - FLOTA HANDLOWA - STATKI - OKRĘTY - WRAKI - FLOTA WOJENNA - |
 |
| Okręty podwodne |
| U1, późniejszy SPRINGEREN Duński okręt podwodny, ex polski ORP DZIK, ex bryt. HMS P52 |
.
| ORP DZIK po przejęciu przez duńską marynarkę wojenną pływał początkowo jako HDMS U1, później zaś przemianowano go jako HDMS SPRINGEREN. Fotografię wykonano w lipcu 1947 na wodach cieśniny Solent, u wybrzeży Wielkiej Brytanii. The Danish submarine U1 (ex Polish ORP DZIK, ex British HMS P52). The ship was transferred to the Royal Danish Navy in 1947. She was returned to the British Royal Navy in April 1958 and scrapped. Photo: July 1947, Solent. |
Słynny polski okręt podwodny ORP DZIK po wojnie wrócił w ręce brytyjskie. Bolesław ROMANOWSKI, dowódca DZIKA,
tak po latach te wydarzenia wspominał:
"Któregoś dnia zostałem zaproszony do dowódcy floty stojącej w Harwich. Na jego flagowym okręcie zostałem
przedstawiony delegacji marynarki duńskiej. Poinformowano mnie równocześnie, że O.R.P. "Dzik" po spuszczeniu polskiej
bandery zostanie przekazany Danii. Stojący na czele delegacji komandor Nyholm bardzo mnie przepraszał, że okręt,
który tak się wsławił w bojach, jest przedmiotem targów. Objęcie "Dzika" przez duńską marynarkę zostało
zaproponowane przez admiralicję ..."
"Rzecz jasna do Duńczyków nie mogłem mieć żadnej pretensji. Odpowiedziałem komandorowi Nyholmowi, że skoro nie
możemy okrętu zabrać ze sobą do Polski, to rad jestem, że przejdzie on w ręce duńskie. Brytyjczycy pocięliby "Dzika"
na złom, podczas gdy w duńskiej flocie, troskliwie konserwowany, będzie pływał długie lata."
"W początkach sierpnia [1947], zgodnie z rozkazem szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej, "Dzik" przeszedł do
Portsmouth, gdzie przekazaliśmy go Royal Navy. Banderę, proporzec i znak dowódcy zdjęte z okrętu, a także litery
tworzące napis "Dzik" zdemontowane z kiosku zabrałem na pamiątkę. Przedmioty te znajdują się obecnie w Muzeum
Marynarki Wojennej w Gdyni."
"W tym samym dniu co "Dzik" opuścił Harwich O.R.P. "Sokół", który udał się do Londonderry, gdzie został przekazany
Royal Navy. Spotkał go smutny los - został pocięty na złom ..."
Cytowany wyżej ustęp pochodzi z książki "Torpeda w celu " pióra Bolesława ROMANOWSKIEGO (wyd. MON, Warszawa,
1958). Druk tej książki ukończono w sierpniu 1958 roku, czyli w czasie, gdy DZIK poszedł już "na żyletki".
DZIK, przemianowany na U1, wszedł w skład duńskiej marynarki wojennej 16 czerwca 1947 roku. 1 kwietnia 1951
przemianowano go na SPRINGEREN i przydzielono numer taktyczny S321, nigdy na nim nie umieszczony. Przed rokiem
1952 zamiast działa 76 mm K M/36 Sa, zainstalowano działo 76 mm PK L/47 M/36, także brytyjskiej produkcji. Po roku
1953 zdemontowano to działo, a wkrótce potem i karabiny maszynowe. W ramach modernizacji otrzymał "chrapy".
W służbie duńskiej marynarki pozostał do 19 listopada 1957 roku.
tak po latach te wydarzenia wspominał:
"Któregoś dnia zostałem zaproszony do dowódcy floty stojącej w Harwich. Na jego flagowym okręcie zostałem
przedstawiony delegacji marynarki duńskiej. Poinformowano mnie równocześnie, że O.R.P. "Dzik" po spuszczeniu polskiej
bandery zostanie przekazany Danii. Stojący na czele delegacji komandor Nyholm bardzo mnie przepraszał, że okręt,
który tak się wsławił w bojach, jest przedmiotem targów. Objęcie "Dzika" przez duńską marynarkę zostało
zaproponowane przez admiralicję ..."
"Rzecz jasna do Duńczyków nie mogłem mieć żadnej pretensji. Odpowiedziałem komandorowi Nyholmowi, że skoro nie
możemy okrętu zabrać ze sobą do Polski, to rad jestem, że przejdzie on w ręce duńskie. Brytyjczycy pocięliby "Dzika"
na złom, podczas gdy w duńskiej flocie, troskliwie konserwowany, będzie pływał długie lata."
"W początkach sierpnia [1947], zgodnie z rozkazem szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej, "Dzik" przeszedł do
Portsmouth, gdzie przekazaliśmy go Royal Navy. Banderę, proporzec i znak dowódcy zdjęte z okrętu, a także litery
tworzące napis "Dzik" zdemontowane z kiosku zabrałem na pamiątkę. Przedmioty te znajdują się obecnie w Muzeum
Marynarki Wojennej w Gdyni."
"W tym samym dniu co "Dzik" opuścił Harwich O.R.P. "Sokół", który udał się do Londonderry, gdzie został przekazany
Royal Navy. Spotkał go smutny los - został pocięty na złom ..."
Cytowany wyżej ustęp pochodzi z książki "Torpeda w celu " pióra Bolesława ROMANOWSKIEGO (wyd. MON, Warszawa,
1958). Druk tej książki ukończono w sierpniu 1958 roku, czyli w czasie, gdy DZIK poszedł już "na żyletki".
DZIK, przemianowany na U1, wszedł w skład duńskiej marynarki wojennej 16 czerwca 1947 roku. 1 kwietnia 1951
przemianowano go na SPRINGEREN i przydzielono numer taktyczny S321, nigdy na nim nie umieszczony. Przed rokiem
1952 zamiast działa 76 mm K M/36 Sa, zainstalowano działo 76 mm PK L/47 M/36, także brytyjskiej produkcji. Po roku
1953 zdemontowano to działo, a wkrótce potem i karabiny maszynowe. W ramach modernizacji otrzymał "chrapy".
W służbie duńskiej marynarki pozostał do 19 listopada 1957 roku.