|
|
|
- MARYNARKA HANDLOWA - STATKI - OKRĘTY - WRAKI - MARYNARKA WOJENNA -
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
KÖNIGSBERG Gdynia w sierpniu 1935 roku - Wizyta kurtuazyjna
|
|
|
|
ZYGMUNT MOSTOWSKI
|
|
|
|
|
|
Załoga niemieckiego krążownika KÖNIGSBERG, stojąca w galowych mundurach wzdłuż burty. Fotografia z pocztówki wydanej w III Rzeszy.
|
|
|
|
|
|
|
W dniach od 22 do 25 sierpnia 1935 roku w Gdyni trwała wizyta niemeckiego krążownika KÖNIGSBERG. Publikujemy poniżej pełen tekst relacji z tej wizyty, autorstwa st. mar. Zygmunta Mostowskiego, zamieszczony w 1935 roku w "Żołnierzu Polskim" z 11 września 1935.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
NIEMIECKI KRĄŻOWNIK W GDYNI
|
|
|
|
|
|
|
|
22 sierpnia o godzinie 8 i pół ukazał się na widnokręgu krążownik niemiecki KÖNIGSBERG.
W całej flocie zrobił się ruch. Wszędzie na okrętach i na molach pełno marynarzy, którzy z lornetkami przy oczach śledzą zgrabną jego sylwetkę, posuwającą się w kierunku Gdyni. O godzinie 9 spotyka krążownik nasz oficer komplementacyjny i łacznikowy na ORP SMOK. Pół godziny później KÖNIGSBERG po przejściu boi GD oddaje salut narodowy 21 strzałów. ORP BAŁTYK również odpowiada salutem 21 strzałów. ORP BAŁTYK jest spowity tumanem dymu. Strzał za strzałem leci w świat, oznajmiając, że odbywa się powitanie dwóch państw.
Cała załoga stoi na pokładzie w zbiórce na baczność, pluton zaś z karabinami pod dowództwem oficera na rufie i w czasie trwania wystrzałów prezentuje broń. Po oddaniu salutu narodowego KÖNIGSBERG oddaje salut 13 strzałów fladze dowódcy floty. ORP BAŁTYK odpowiada strzałem za strzał. Następnie KÖNIGSBERG kieruje się do portu handlowego, odprowadzany przez holowniki "Żeglugi" i cumuje przy Dworcu Morskim. Na molo czekają na krążownik wachta sygnałowa - 1 podoficer i 2 sygnalistów, specjaliści od założenia telefonu oraz wielki tłum ludności cywilnej.
|
|
Krążownik KÖNIGSBERG w Gdyni przy Dworcu Morskim.
|
|
|
|
|
|
|
O godzinie 11 dowódca KÖNIGSBERGA składa wizytę u dowódcy floty w gmachu Dowództwa Floty, a następnie u dówdcy Obrony Wybrzeża. O godzinie 15 następuje rewizyta naszego dowódcy floty u dowódcy KÖNIGSBERGA.
|
|
Kontradmirał Józef Unrug wchodzi na pokład krążownika KÖNIGSBERG, witany przez kompanię honorową marynarzy niemieckich. Fotografia pochodzi z redakcji "Kuriera Warszawskiego" i jest wyraźnie po retuszu.
|
|
|
|
|
|
|
23 sierpnia rano dowódca KÖNIGSBERGA i 6 oficerów niemieckich odleciało samolotem do Warszawy. Po oddaniu wymaganych w podobnym wydu wizyt, ofiecerowie floty niemieckiej złożyli wieniec na grobie Nieznanego Żołnierza. Po przyjęciach u naszego szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej oraz ambasadora Rzeszy Niemieckiej oficerowie niemieccy tegoż dnia powrócili do Gdyni. Pozostała, wolna od zajęć, załoga, zwiedzała od rana port i miasto.
|
|
Krążownik KÖNIGSBERG przy Dworcu Morskim w Gdyni. Źródło: U.S. Naval Historical Center Photograph.
|
|
|
|
|
|
|
O godzinie 20 została urządzona zabawa taneczna dla marynarzy na dworcu morskim. Na zabawę zostali wyznaczeni z wszystkich ORP delegaci ze specjalnymi przepustkami i z warunkiem, że każdy przyprowadzi na zabawę przynajmnie dwie panie, inaczej nie wpuszczano na zabawę. Początkowo na sali było trochę nieswojo, lecz po wypiciu kilku kieliszków "czystej" języki się rozwiązywały i nastał humor jak nigdy. Marynarze niemieccy w mundurach galowych wyglądali wspaniale, to też powodzenie u gdynianek mieli nadzwyczajne.
Jeden z naszych marynarzy popisywał się sztuką gryzienia gwoździ i gięciem w rękach żelaza, w zym znalazł współzawodnika w osobie jednego z gości niemieckich. W miłym i beztroskim nastroju zabawa przeciągnęła się do godziny drugiej po północy i o tej porze całe towarzystwo poczęło się rozchodzić.
Podczas zabawy były też i humorystyczne sceny. Tak więc pewna para: ona Polska, nie umiejąca ani w ząb po niemiecku, a on natomiast mówił tylko niemiecku. Słyszeliśmy, jak mówił czułe słówka, ale odpowiedź z jej strony była stale jedna "nie rozumiem" i to powtarzało się może sto razy, albo i więcej. W końcu przy pomocy rąk dogadali się ...
|
|
Do samego rana odbywało się odprowadzanie dam. Rano jednak trzeba było powrócić do zwykłych zajęć, bo to przecież sobota i nawał pracy.
|
Jedyna fotografia, jaka towarzyszyła tekstowi Zygmunta Mostowskiego w "Żolnierzu Polskim".
|
|
|
|
|
|
|
Zaznaczyć trzeba, że 23 VIII na przyjęciu dla załogi podoficerskiej krążownika KÖNIGSBERG w kasynie podoficerów floty 3 oficerowie polskiej marynarki wojennej wręczyli gościom na pamiątkę pobuty wodnemi farbami malowany obraz, przedstawiający ogólny widok Gdyni.
W niedzielę 25 sierpnia udaliśmy się na molo przy Dworcu Morskim, ażeby pożegnać niemieckich gości. O godzinie 10 KÖNIGSBERG odkotwiczył, grając na swym pokładzie nasz hymn narodowy. Wszyscy stanęli na "baczność", cywile odkryli głowy, po czym przesłaliśmy ostatnie pożegnanie wracającemu do Niemiec krążownikowi.
|
___________________________________________________________________________________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|