Okręty podwodne
|
Początek i geneza II wojny światowej
|
Statki i okręty
|
|
- MORZE | MARYNARKA HANDLOWA | STATKI | OKRĘTY WOJENNE | WRAKI | MARYNARKA WOJENNA | ŻEGLUGA -
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Rysunkowa rekonstrukcja promu drogowego OKSYWIE, już po jego przebudowie na pływajacą stację torpedową Marynarki Wojennej. Źródło: J. Miciński (1964).
|
|
|
|
|
|
---------Prom drogowy OKSYWIE zbudowany został przez Danziger Werft w Wolnym Mieście Gdańsk w latach 1926-1927, na zamówienie polskiego Ministerstwa Przemysłu i Handlu, do transportu pojazdów na Oksywie. Był to prom czołowy, o symetrycznym kształcie dzioba i rufy, długości 23 m, szerokości 7 m i 2,6 m wysokości bocznej (według Micińskiego 1964; Pertek 1972:570 podał inne dane - 27 x 7 x 1,6 m, zaś Piwowoński 1989:288 - 24 x 7 x 1,6 m). Napęd stanowiły dwie maszyny parowe podwójnei ekspansji o mocy 40 KM (wg Micińskiego 1964) lub 60 KM (wg Pertka 1972), nadające jednostce prędkość 4 węzłów. Na pokładzie mieściły się cztery samochody ciężarowe lub kilka furmanek.
---------OKSYWIE spełniało swoją rolę przewoźnika tylko do przez kilka lat, do roku 1931. Gdy oddano użytku połączenie lądowe z Oksywiem, pojawił się pomysł wykorzystanie promu jako cysterny wody słodkiej. Niezbędnej przebudowy, polegającej na zamontowaniu zbiorników na około 60 ton wody, dokonano w Stoczni Gdyńskiej.
----------Jerzy Miciński tak pisał w roku 1964 w artykule zatytułowanym "Pat i Patachon gdyńskiego portu": "Przełomową datą w historii byłego promu, aktualnie wodozasilacza, stał się 15 maja 1934 roku. Z dniem tym został przejęty od Ministerstwa Przemysłu i Handlu przez Marynarkę Wojenną i "wcielony w skład portowych jednostek pływających Portu Wojennego Gdynia, z przeznaczeniem do służby na poligonie torpedowym w charakterze torpedowej stacji pływającej, do dyspozycji szefa Broni Podwodnej Portu Wojennego Gdynia". ---------"Przebudowę promu na stację torpedową przeprowadziła znów Stocznia Gdyńska. Na dziobie statku ustawiono obok siebie dwie wyrzutnie torpedowe: jedną kalibru 550 mm, z reduktorem do kalibru 533 mm, do torped okrętowych francuskich i angielskich; drugą kalibru 450 mm - do torped lotniczych i ćwiczebnych. Na rufie zainstalowano dźwig służący do podnoszenia torped na pokład. Od dźwigu do wyrzutni położono tor, po którym przewożono torpedy na wózku. Nad sterówką umieszczono maszt sygnalizacyjny i oryginalną wyżkę obserwacyjną, umożliwiającą śledzenie toru wystrzelonej torpedy. Wreszcie po obu stronach na pokładzie zbudowano pomieszczenia, z których jedno mieściło kabiny służbowe, drugie - podręczny warsztat oraz magazyn części do torped i wyrzutni." --------"Pływająca stacja torpedowa OKSYWIE weszła do służby najprawdopodobniej wiosną 1935 roku, gdyż z tego okresu pochodzi rozkaz ustalający dla niej tymczasowe etaty: kierownika w stopniu starszego bosmana, bosmana-sygnalisty, bosman-mata - kierownika maszyn, dwóch matów - palaczy i 5 marynarzy. Pierwszym kierownikiem tej oryginalnej jednostki był najprawdopodobniej st. bosman Tomasiewicz, który 1 września 1939 r., już jako chorąży, zginął na okręcie pomocniczym NUREK." ---------"W kwietniu 1938 roku dowództwo OKSYWIA przejął ówczesny st. bosman Stanisław Talaga, słynny spec w naszej flocie od torped i min. W tym czasie załoga jednostki składała się już z cywilnych pracowników Marynarki Wojennej, tylko dla obsługi torped i wyrzutni na poligonie okrętowano każdorazowo wojskowych specjalistów". ---------"Poligon torpedowy znajdował się na Zatoce, w połowie odległości między cyplem oksywskim i Jastarnią. Przeprowadzanie tzw. strzelań regulacyjnych odbywało się jedynie latem i to przy idealnej pogodzie. Sprawdzano szybkość torped oraz utrzymywanie przez nie kierunku i zanurzenia, regulując ich skomplikowane mechanizmy. Wyniki wpisywane były do metryki posiadanej przez każdą torpedę. Z OKSYWIEM współpracowała na poligonie grupa szybkobieżnych motorówek, których zadanie polegało na śledzeniu biegu torpedy i zabezpieczaniu jej po zatrzymaniu się."
---------Po wybuchu wojny z Niemcami, OKSYWIE szczęśliwie uniknęło bombardowań lotniczych i ostrzału artyleryjskiego. 6 września 1939 roku w ramach blokowania portu gdyńskiego chorąży Stanisław Talaga osobiście zatopił jednostkę w głównym wejściu, w luce jaka utworzyła się między kadłubem leżącego już na dnie greckiego statku a główką falochronu.
---------Po zajęciu portu gdyńskiego Niemcy podnieśli go i najprawdopodobniej przeznaczyli na złom.
|
|
|
Wyrzutnia torped kalibru 550 mm, zamontowana na pływającej stacji torpedowej OKSYWIE, zbudowana została przez Warszawską Spółkę Akcyjną Budowy Parowozów w Warszawie. Więcej informacji na ten temat tutaj.
|
|
|
|
|
BIBLIOGRAFIA
Jeryś, Cz. 1980. Budownictwo okrętowe w Gdyni 1920-1945. - Wydawnictwo Morskie, Gdańsk. Miciński, J. 1964. Pat i Patachon gdyńskiego portu. - Morze 1964, 12, 27. Miciński, J. 1967. Polskie statki pomocnicze i specjalne 1920-39. - Prace Muzeum Morskiego w Gdańsku, II. Miciński, J. 1996. Księga statków polskich. - POLNORD - Wydawnictwo Oskar, Gdańsk. Pertek, J. 1972. Wielkie dni małej floty. - Wydawnictwo Poznańskie, Poznań. Piwowoński,, J. 1989. Flota spod biało-czerwonej. - Nasza Księgarnia, Warszawa.
|
|
|
|
Opublikowano 23 listopada 2010 © dr Piotr Mierzejewski
|
|
___________________________________________
FACTA NAUTICA dr Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
PIN-UP GIRLS i morze
|
|
|
|
|
|
|
|