|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
- MORZE | MARYNARKA HANDLOWA | STATKI | OKRĘTY WOJENNE | WRAKI | MARYNARKA WOJENNA | ŻEGLUGA -
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
URSUS - Poświęcenie gdyńskiego holownika w roku 1925 - Piotr Mierzejewski
|
|
|
|
|
|
Fot. 1. Holownik URSUS był dumą przedwojennej Gdyni. Nazywano go statkiem portowym, ratowniczym i przeciwpożarowym. Często służył do obwożenia wycieczek po porcie gdyńskim. Wycofany w 1968 r. Złomowany w 1971 r. w Gdańskiej Stoczni Remontowej. Fotografia: Roman Morawski (lata 20. lub 30.). Źródło: "Ilustrowany Kurier Codzienny". - -
|
--------Pierwszy polski holownik portowy, taki "naprawdę prawdziwy holownik", podniósł polską banderę 17 lutego 1925 roku. Była to jednostka zbudowana w Stoczni Gdańskiej (czyli Danziger Werft), noszącej podówczas nazwę International Shipbuilding and Engineerinng Co., ponoć odrzucona przez niedoszłego niemieckiego klienta z Hamburga. Ów niedoszły armator przyszłego URSUSA zrezygnował z zakupienia go z powodu istotnych wad kotła (zbyt mały, sprawiający problemy z utrzymaniem odpowiedniego ciśnienia). To, co dla Niemca było kiepskie, polskiemu Urzędowi Marynarki Handlowej wystarczało i - jak napisał "Żeglarz Polski" w roku 1925 - "Holownik URSUS znakomicie nadaje się jak dla celów obsługi portu, tak też dla holowania na morzu." I tak go prezentował czytelnikom:
--------"Statek zbudowano według najwyższej klasy 100A/4/E z wzmocnieniami przeciwko lodom i specjalnymi urządzeniami ratowniczymi. Główne jego wymiary wynoszą: długość między pionami 30 m, szerokość na wręgach 6,70 m, wysokość boczna 3,96 m, zagłębienie z przodu 3,20 z tyłu 3,60, średnie zagłębienie 3,40 (przy pełnym uzbrojeniu i zaopatrzeniu w 90 ton węgla i słodką wodę). Przy takiem zanurzeniu wyporność wynosi 340 ton, tonaż brutto 166 ton rej., tonaż netto 54 ton. Urządzenie maszynowe składa się z maszyny potrójnego rozszerzenia o normalnej wydatności 500 KM, najwyższej wydatności 675 KM, z kotła walcowego opłomkowego 140 m² powierzchni nagrzewu" oraz "Próby odbyły się przy statkuu całkowicie obładowanym. Otrzymano z wydatnością 472 wskazanych KM przy 112 obrotach na odcodcinkach jazdy czteromilowych - szybkości od 9,4 do 10, 1 mil morskich na godzinę. Ostateczna średnia szybkość z wszystkich prób - 9,82 węzły". -
|
|
Fot. 2. Holownik URSUS na zdjęciu zamieszczonym w krakowskim tygodniku "Nowości Ilustrowane" z dnia 28 lutego 1925 r. Oryginalny podpis pod fotografią brzmi: "Flota polska rośnie. Nasz nowy holownik "Ursus" przeznaczony dla Gdyni, został świeżo zakupiony przez nasze Ministerstwo dla handlu i przemysłu." Autor zdjęcia: Roman Morawski (?). -
|
--------O próbach morskich i kupnie holownika pisał w numerze z 28 lutego 1925 roku krakowski tygodnik "Nowości Ilustrowane" w niewielkim artykuliku zatytułowanym "Flota polska rośnie". A oto fragment tego tekstu:
|
--------"Jak donoszą z Gdańska, onegdaj specjalna komisja pod przewodnictwem naczelnika urzędu marynarki handlowej w Wejherowie, dokonała próby z zakupionym przez ministerstwo przemysłu i handlu nowym holownikiem "Ursus", przeznaczonym dla portu w Gdyni. Próbne jazdy do portu Hel i z powrotem dały zadowalające wyniki. Po dokonaniu odbioru holownik odjechał do Gdyni, swego portu macierzystego."
--------Cytowany artykuł ilustrowany jest publikowaną powyżej fotografią URSUSA (Fot. 2), wykonaną zapewne w porcie helskim w dniu prób. Warto zwrócić uwagę na dwa szczegóły zdjęcia. Po pierwsze, na kominie obecny jest jeszcze znak (gwiazda Dawida) dotychczasowego armatora. Po drugie, napis URSUS na burcie sprawia wrażenie, że albo wymalowano go prowizorycznie tuż przed próbami morskimi, albo dorysował go już na fotografii nadgorliwy retuszer.
--------W niedzielę 8 marca 1925 roku w porcie gdyńskim miała miejsce ceremonia poświęcenia URSUSA. Przybyli na nią przedstawiciele władz miasta i dowództwa Marynarki Wojennej. Celebransem poświęcenia był ksiądz Klemens Przeworski (1886-1976), ówczesny proboszcz parafii św. Michała na Oksywiu. Krótki fotoreportaż z uroczystości zaserwował swoim czytelnikom tygodnik "Nowości Ilustrowane" w numerze 12 z roku 1925, skąd pochodzą fotografie nr 3 i 4.
--------Zainteresowanych innymi wydarzeniami z dziejów URSUSA odsyłam do książek Jerzego Micińskiego ("Polskie statki pomocnicze i specjalne 1920-1939") i Waldemara Danielewicza ("Polskie holowniki morskie 1920-2015").
|
|
|
Fot. 3. Oryginalny podpis pod tym zdjęciem głosił: "Holownik 'URSUS' przybrany flagami". Autor zdjęcia: Roman Morawski. Źródło: "Nowości Ilustrowane", rok 1925, nr 12.
|
|
Fot. 4. Port gdyński, niedziela 8 marca 1925 roku: Poświecenie holownika URSUS, celebrowane przez księdza Klemensa Przeworskiego, proboszcza parafii św. Michała na Oksywiu. Autor zdjęcia: Roman Morawski. Źródło: "Nowości Ilustrowane", rok 1925, nr 12. -
|
Opublikowano 4 stycznia 2018 roku
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|