s.s. ORCADES Brytyjski statek pasażerski - II wojna światowa |
_____________________________________________________________________________ - FACTA NAUTICA - dr Piotr Mierzejewski, hr. Calmont |
Statki pasażerskie |
- MARYNARKA HANDLOWA - STATKI - OKRĘTY - WRAKI - MARYNARKA WOJENNA - |
Pasażerski parowy liniowiec ORCADES wkrótce po wejściu do służby (1937). During the WWII the British passanger liner s.s. ORCADES (launched 1937; 23,456 BRT; Orient Steam Navigation Co.) was acting as an auxiliary troopship.Torpedoed and sunk by the German submarine U-172 off the Cape of Good Hope in 1942. Over 1,000 survivors were picked up by the Polish steamship NARWIK. Photo: 1937. |
W chwili wybuchu II wojny światowej, pasażerski liniowiec s.s. ORCADES był największym i najnowocześniejszym statkiem towarzystwa żeglugowego Orient Steam Navigation Co. Statek ten, o pojemności 23 456 BRT (długość - 183 m, szerokość - 23,2 m) i prędkości 20 węzłów, zbudowała stocznia Vickers-Armstrong. Na liście największych statków handlowych świata, prezentowanej przez Weyers Taschenbuch der Kriegsflotten 1940, zajmuje 43 miejsce. Przez krótkiokres cywilnej służby, pływał na trasie: Wielka Brytania - Morze Śródziemne - Indie - Australia. Po wybuchu wojny, zarekwirowany przez Royal Navy, służył jako transportowiec wojska. Ze względu na dużą prędkość, pływał zazwyczaj bez eskorty. Szczęście nie dopisało mu rankiem 10 października 1942. Wtedy to, znajdując się około 300mil morskich na południowy zachód od Przylądka Dobrej Nadziei, w pozycji 35.34'S i 14.44'E, padł ofiarą trzech torped niemieckiego okrętu podwodnego U-172. Spośród 1055 ludzi znajdujących się na statku, śmierć poniosło 48, zaś trzy odniosły rany. Rozbitków uratował polski frachtowiec s.s. NARWIK w brawurowej akcji o której przebiegu informacje obiegły cały świat. |
Parowiec NARWIK - wygląd powojenny. Over 1,000 survivors were picked up by the Polish steamship NARWIK. |
Szczegółowy opis tych dramatycznych wydarzeń, rozgrywających się w ciężkich warunkach atmosferycznych, znaleźć można w książce "Ostatni rejs Narwika", autorstwa Eugeniusza Daszkowskiego), wydanej w 1982 roku w Szczecinie przez Krajową Agencję Wydawniczą. Kapitan polskiego statku, Czesław Zawada, otrzymał za przeprowadzenie akcji ratunkowej specjalne pismo Admiralicji o następującej treści: "The master Polish Ship Narwik. I have heard with much satisfaction how you maintained the highest traditions of the sea in the rescue of the survivors of the "Orcades". It will give me great pleasure to report your conduct to the Polish Governmentin London. W.E.C. Hait - Vice Admiral, Comander in Chief South Atlantic". |
Kapitan Czesław Zawada. Czesław Zasada, the captain of the Polish ship NARWIK. |
Według wspomnianej książki E. Daszkowskiego, ambasador Wielkiej Brytanii, tak pisał w swoim pismie gratulacyjnym: "Decyzja kapitana Zawady zatrzymania statku w biały dzień na okres ośmiu godzin celem zabrania większej partii rozbitków, i to wtedy, gdy wiedział wciąż o krążącym w pobliżu okręcie podwodnym nieprzyjaciela - jest przykładem zimnej krwi i odwagi, która domaga się najwyższego uznania. Jego spokojne i pogodne zachowanie się również zasługuje na najwyższą pochwałę." "Był niestrudzony w usiłowaniach zapewnienia jak najlepszych warunków. Ani na chwilę nie opuścił mostku kapitańskiego i wykonywał swój bardzo odpowiedzialny obowiązek w sposób, który był pięknym przykładem dla wszystkich. Jest wspaniałym człowiekiem. Statek polski wyratował 1022 rozbitków ze statku brytyjskiego. W związku z tym głównodowodzący na Południowym Atlantyku, który już przesłał swoje wyrazy uznania na ręce kapitana Zawady, prosił, aby o tej wartościowej pracy kapitana Zawady ponformować Rząd Polski..." Za przeprowadzoną akcję ratunkową, kapitan Czesław Zasada, jako pierwszy marynarz Polskiej Marynarki Handlowej, otrzymał złoty Krzyż Zasługi z Mieczami oraz bardzo rzadko nadawane odznaczenie - Lloyd's War Medal for Bravery at Sea. |