Władimir Konstantinowicz Konowałow владимир константинович коновалов
|
|
|
Władimir K. Konowałow (5.12.1911-7.5.1966), kontradmirał Marynarki Wojennej ZSRR, Bohater Związku Radzieckiego, przeszedł do historii jako sprawca jednej z największych (największej?) katastrof morskich w dziejach ludzkości. Dokonał jej 17 kwietnia 1945, gdy dowodzony przez niego okręt podwodny L-3 storpedował na Bałtyku niemiecki transportowiec GOYA. Śmierć poniosło wtedy ok. 6000-7000 ludzi, głównie uchodźców z Prus Wschodnich. Pod względem liczby ofiar tragedia ta może równać się z zatopieniem statków pasażerskich - radzieckiego ARMENIA (7 listopada 1941) i niemieckiego WILHELM GUSTLOF (30 stycznia 1945). Za ten wyczyn uhonorowany został 8 lipca 1945 roku tytułem Bohatera Związku Radzieckiego.
Radzieckie publikacje milczeniem pomijały niewygodny fakt, że na pokładzie transportowca GOYA znajdowały się tysiące cywilnych uciekinierów oraz setki rannych i chorych żołnierzy. I tak na przykład historyk W.I. Dmitriew (1973) w swojej pracy doktorskiej napisał:
"W 1945 roku bałtyccy podwodnicy dokonali jeszcze jednego uderzenia na nieprzyjacielską flotę podwodną. 17 kwietnia gwardyjski okręt
|
Władimir K. Konowałow.
|
podwodny L-3 [ Л-3 ], pod dowództwem komunisty kapitana-lejtenanta W.K. Konowałowa, w rejonie Rixhöft [= Rozewie, uwaga moja, pm] zaatakował konwój wroga. Dwie torpedy, wystrzelone "wachlarzem", trafiły zarekwirowany Norwegii transportowiec GOYA (5230 BRT). Na pokładzie tej jednostki znajdowało sie 5385 ludzi, w tym 1300 niemieckich oficerów broni podwodnej, kursantów i marynarzy (ponad 30 załóg). Uratowano zaledwie 163 ludzi." oraz w przypisie dodaje: "Według danych zachodnioniemieckiego badacza G. Stenwega na transportowiec GOYA zaokrętowano ponad 10000 ludzi, spośród których uratowano zaledwie 195." (Dmitriew 1973, p. 182, tłumaczenie własne, pm).
Z kolei praca zbiorowa "SZLAK BOJOWY RADZIECKIEJ MARYNARKI WOJENNEJ" (Moskwa,1974, p. 322) odnotowuje: "Gwardyjski okręt podwodny - stawiacz min L-3 (dowódca Bohater Związku Radzieckiego, kapitan 3. rangi W. K. Konowałow) także osiągnął poważne sukcesy. Oprócz stawiania ofensywnych pól minowych, zatopił torpedami cztery statki, w tym transportowiec GOYA (pojemność 7000 BRT), na którym zginęło 7000 ludzi z okrążonego na Półwyspie Helskim zgrupowania."
|
Opublikowana w Rosji parę lat temu "ENCYKLOPEDIA RADZIECKICH OKRĘTÓW PODWODNYCH 1941-45" (Platonow 2004) nie pozostawia wątpliwości, że lista bojowych sukcesów W.K. Konowałowa była znacznie skromniejsza, niż przedstawiała ją radziecka propaganda. L-3 pływając pod jego dowództwem od 9 marca 1943 roku do końca wojny przeprowadził 11 ataków torpedowych wystrzeliwując 32 torpedy. Rezultat? Jeden zatopiony statek ( GOYA) i dziesięć bezskutecznych ataków na inne jednostki. A na oficjalnej liście jego rzekomych ofiar były także: dwa trałowce (15.10.1944 i 31.1.1949), ścigacz (26.10.1944) i pływająca bateria artyleryjska (19.4.1945) ...
|
W.K. Konowałow dowodził L-3 do maja 1946, a następnie objął dowództwo okretu podwodnego N-27 (były niemiecki U- Boot U-3515). Odszedł z niego w listopadzie 1947. Po ukończeniu w 1950 roku Akademii Wojennomorskiej im. Klimienta J. Woroszyłowa, szybko awansował w Marynarce Wojennej ZSRR, osiągając ostatecznie stopień kontradmirała.
Zmarł w Leningradzie 7 maja 1966 roku.
|
___________________________________________________________________________ - FACTA NAUTICA - dr Piotr Mierzejewski, hr. Calmont
|
|
|
|
|
|
|